Majówka już niebawem, więc najwyższy czas przypomnieć wszystkim, że już 6 maja jedziemy na najciekawiej zapowiadający się wyjazd w naszej obecnej lidze! Zagramy w Grodzisku Wielkopolskim z miejscową Dyskobolią! Wszystkich kibiców Górnika Konin obowiązuje pełna mobilizacja, czyli mówiąc innymi słowy – żadnych wykrętów, żeby tego dnia mogło kogoś zabraknąć z nami na sektorze gości!
Zapisy imienne na wyjazd odbywają się na osiedlach lub w poszczególnych grupach kibicowskich, a także za pośrednictwem profilu FB gornik.konin.pl (poprzez wiadomość prywatną / PW). Przy zapisie podajemy imię, nazwisko oraz PESEL. Tak jak to miało miejsce wcześniej np. podczas derbów z cebulakami. Koszt wyjazdu to 50 zł, w tym już wliczona jest cena (10 zł) biletu na mecz. Wszystkie dodatkowe sprawy organizacyjne dotyczące wyjazdu będziecie mogli śledzić na bieżąco na w/w profilu na Facebooku.
O tym, że ten wyjazd nosi póki co miano najciekawszego nie trzeba nikogo chyba specjalnie przypominać.
Po pierwsze – po około 25 latach znów zawitamy do Grodziska na stadion dawnej Dyskobolii! Mamy w swoich szeregach starych koni, którzy pamiętają ostatni wyjazd kibiców Górnika Konin do Grodziska w sezonie 1998/99! Ćwierć wieku temu nasza drużyna (wówczas pod aluminiową nazwą), rywalizowała z Dyskobolią na zapleczu dzisiejszej ekstraklasy! Dla przedstawicieli Starej Gwardii z pewnością będzie to mały „powrót do przeszłości” i doskonała okazja, by przypomnieć sobie raz jeszcze stadionowy klimat lat 90-tych. Dla młodszych fanów będzie to szansa na pokazanie, że mimo takiego upływu czasu, mimo zdecydowanie gorszego poziomu piłkarskiego niż w latach 90-tych i mimo braku większych sukcesów sportowych klubu w ostatnich latach – nasza wiara i fanatyzm do Górnika niezachwianie przetrwały i przetrwają wszystkie czasy!
Po drugie – obecni będą kibice gospodarzy, czyli fani Dyskobolii! Spotkanie przynajmniej „jako tako” zorganizowanej grupy kibiców na tym poziomie rozgrywek raczej nie należy do częstych przypadków, dlatego mecz z Dyskobolią jest pod tym względem szczególnie ciekawy. Miejscowi, którzy odwiedzili sektor gości na Podwalu w zeszłej rundzie w całkiem niemałej liczbie (razem ze Startem Gniezno), na pewno i tym razem będą zmobilizowani na domowe spotkanie z Łańcuchami! Małej pikanterii dodaje temu pojedynkowi fakt, że podczas ostatniego meczu w Koninie, nie szczędziliśmy sobie z gośćmi wzajemnych „uprzejmości”. Nie ma innej opcji dla nas, niż godnie się pokazać w Grodzisku i szczelnie wypełnić sektor gości!
Po trzecie – zagramy na dawnym stadionie Dyskobolii, na obiekcie z czasów, kiedy klub ten pod „patronatem” Groclinu zdobywał tytuły choćby wicemistrzostwa kraju. Dziś to stadion, na którym swoje mecze rozgrywa w ekstraklasie w obecnym sezonie Warta Poznań. Można powiedzieć, że „stadion ekstraklasowy” (choć z pewnością nadgryziony zębem czasu zarówno w swojej architekturze jak i w wielkości na tle innych aren w Polsce) będzie miejscem spotkania się drużyn z 5 ligi, a więc 6 poziomu rozgrywkowego w Polsce. Tym jak zrozumieliśmy, miejscowi włodarze tłumaczyli ceny biletów (10zł) za wejście – bez rewanżu dla nas za to, że fani Dyskobolii wchodzili do nas na stadion za friko w zeszłej rundzie. Stadion sam w sobie raczej nie jest żadną atrakcją, ale po tylu wojażach po kartofliskach w niższych ligach na pewno będzie małą odskocznią od ligowej „codzienności”.
Nie będziemy tutaj pisać, że nasi piłkarze będą potrzebować naszego głośnego wsparcia, bo to jest oczywista oczywistość. Podsumowując, 6 MAJA WSZYSCY JEDZIEMY DO GRODZISKA! JESTEŚMY ZAWSZE TAM…!
