Pierwszą bramkę w 2014 zdobyli piłkarze, a konkretnie Paweł Błaszczak! Przez chwilę nasza reprezentacja prowadziła nawet 2:1, ale piłkarze szybko zabrali się do odrabiania strat. Przed rozpoczęciem nie zabrakło życzeń noworocznych i wspólnego toastu z szampanem.
Frekwencja tym razem była bardzo niska, łącznie wszystkich na Dmowskiego przewinęło się nieco ponad. 50 osób. Każdy z nieobecnych, niech sam sobie odpowie, czemu go zabrakło. Nie brakowało za to chętnych do grania w drużynie kibiców, mogliśmy wystawić nawet 2 składy.
Zresztą pirotechniki nie brakowało tego dnia. Dzięki przybyłym za obecność i piłkarzom za noworoczny trening!
Fot. konin24.info