Konińskie stadiony to obiekty, których czasy świetności minęły jakieś 2 dekady temu albo i więcej. Bliżej im do ruiny niż do normalnych standardów i realiów dzisiejszego sportu. W Koninie zlokalizowane są 4 stadiony, 3 piłkarskie i 1 lekkoatletyczny. Górnik Konin korzysta z dwóch obiektów należących do konińskiego MOSiRu.
Stadion im. Mariana Paska (przy ul. Dmowskiego 4)
Najstarszy stadion piłkarski w Koninie. Zlokalizowany jest w starszej części miasta, nieopodal rzeki Warty i otoczony jednym z najstarszych parków miejskich w Wielkopolsce – Parkiem im. Fryderyka Chopina (park powstały w 1832r.). Kompleks sportowy z boiskiem piłkarskim, przy ulicy Dmowskiego, a wcześniej przy ulicy Leśnej i w czasach PRL przy ulicy Buczka, powstał ok. 1935 roku. To w tym miejscu rodziła się przyszła potęga górniczego sportu w mieście. Trybuny z ławkami na stadionie przy ul. Dmowskiego 4 powstały pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku. Według różnych źródeł, pojemność stadionu przy ul. Dmowskiego, wynosiła 2.000 widzów do czasu zdemontowania części ławek w 2009 i 2010 roku. Jeszcze do połowy lat 90-tych, na kompleksie sportowym widoczne były pozostałości po boiskach do innych niż piłka nożna dyscyplin sportowych, w tym m.in. charakterystyczne korty do tenisa ziemnego. W czasach II ligi z udziałem konińskiego Górnika, kompleks sportowy przy ul. Dmowskiego, służył piłkarzom Górnika głównie jako zaplecze sportowe i salon odnowy biologicznej. Zamontowano tam kompleks saunowy i mały basen. Wkrótce (po degradacji Górnika do lig okręgowych) na bocznym boisku zamontowano sztuczną nawierzchnię oraz oświetlenie na potrzeby treningowe.
Na Dmowskiego Górnik w całej swojej historii, świętował wiele awansów jak i przeżywał smutne chwile po spadkach z ligi. Stadion przez wiele lat gościł całe mnóstwo krajowych i zagranicznych ekip piłkarskich oraz osobistości znanych z wielkiego świata piłki nożnej i sportu. Grali na nim między innymi piłkarze Lechii Gdańsk, Bałtyku Gdynia, Olimpii Elbląg, Warty Poznań, Gryfa Słupsk, Gwardii Koszalin, Ostrovii Ostrów, Wisły Płock, Polonii Bydgoszcz czy Zagłębia Sosnowiec. Grali też oldboje Górnika jak i dawnej kadry Kazimierza Górskiego. Stadion nie doczekał się jednak sztucznego oświetlenia z prawdziwego zdarzenia, które umożliwiłoby rozgrywanie meczów piłkarskich wieczorową porą. W 2010 roku, z inicjatywy konińskiego środowiska piłkarskiego, kibiców i sympatyków konińskiego sportu oraz urzędników miejskich, stadionowi przy ul. Dmowskiego 4 nadano imię zmarłego w tym samym roku trenera Mariana Paska. W 2011, na Dmowskiego uroczyście odsłonięto obelisk, który upamiętnił zmarłą legendę nie tylko Górnika, ale także wielu innych piłkarskich drużyn z całej Wielkopolski.
Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego w Koninie (ul. Podwale)
Największy stadion w Koninie, zlokalizowany na wyspie między Nowym i Starym Koninem, przy ul. Podwale, graniczący z rzeką Wartą i jej zalewem. Jego budowę rozpoczęto już w latach 70-tych ubiegłego wieku (już w 1975 roku rozgrywano na nim mecze). Budowa stadionu była możliwa dzięki największym zakładom z konińskiego konglomeratu przemysłowego, które w sporej mierze finansowały budowę. Wg różnych źródeł, pierwotnie stadion miał pojemność 15.000 widzów, którzy mogli zasiąść w kilkunastu rzędach ławek. Pod koniec lat 90-tych, na stadionie zamontowano krzesełka, które znacznie ograniczyły jego pojemność. Po tym zabiegu, wg danych administratora stadionu, pojemność popularnego Podwala zmniejszyła się do niecałych 8.000 widzów, z czego prawie 3.000 widzów mogło zasiąść na krzesełkach. Mimo iż barwy głównego wówczas użytkownika stadionu, a więc Górnika to biel z niebieskim, zdecydowano się zamontować krzesełka w kolorze… żółtym i niebieskim. Nieoficjalnym powodem takiego stanu rzeczy miał być fakt, że białe krzesełka szybko miały ulegać zabrudzeniom i zwyczajnie szarzeć. Stadion w zasadzie od początku istnienia był administrowany przez władze miejskie – od dłuższego czasu organem administrującym obiekt jest MOSiR Konin.
W 2011 zakończono kolejną reorganizację Podwala. Wymontowano wszystkie ławki i znacznie ograniczono sektory dla miejscowych kibiców, w wyniku czego oficjalna pojemność obiektu znowu spadła. Jednocześnie, na stadionie powstało… kilka różnych okratowanych sektorów – zarówno dla kibiców miejscowych jak i przyjezdnych. Tym samym, niegdyś monumentalny jak na konińskie warunki obiekt, w zasadzie bez większego celu, został drastycznie zmniejszony, a jego rola została praktycznie zmarginalizowana do użyteczności lokalnej, co tygodniowej giełdy handlowej. Jak podają źródła związane z zarządcą obiektu (MOSiR), na stadionie zamontowane są obecnie dokładnie 2874 krzesełka…
Na Podwalu Górnik rozgrywał wszystkie swoje drugoligowe mecze piłkarskie. Na stadionie gościły (często niejednokrotnie) takie ekipy piłkarskie jak choćby Legia Warszawa, Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Widzew Łódź, ŁKS, Lech Poznań, GKS Katowice, Polonia Warszawa, Lechia Gdańsk, Cracovia Kraków, Arka Gdynia, Korona Kielce, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław, Zagłębie Lubin, Zawisza Bydgoszcz i wiele innych zespołów, znanych z ekstraklasowych i nie tylko rozgrywek.
W 1998 roku, podczas meczu Górnika z Polonią Warszawa w półfinale Pucharu Polski, Podwale gościło 9 tysięcy konińskich kibiców, co jest dotychczasowym rekordem widowni na tym obiekcie jak i w ogóle w Koninie podczas meczu piłkarskiego. Imponująco wyglądała wówczas popularna fala meksykańska wykonana przez obecnych na tym spotkaniu widzów. Z kolei wcześniejsze mecze Górnika z GKS Katowice w ćwiećfinale PP w 1998 roku, podobnie jak i mecz z Wisłą Kraków w 1995 roku w ramach II ligi, zobaczyło ponad 6.000 konińskich kibiców. Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego niestety nie doczekał się jeszcze sztucznego oświetlenia.
źródło: strona Stowarzyszenia Sympatyków Konińskiego Górnika, fot. stadiony.net i inne