Turniej wielkopolskich kibiców w Ostrowie (2003)

Turniej wielkopolskich kibiców w Ostrowie (11.01.03)

Na turniej kibiców do Ostrowa udaliśmy się dwoma busami i furą, łącznie było nas 20 osób. Na halę dojechaliśmy około 9, po drodze przez Kalisz ani śladu żydków. W trakcie turnieju konkretna libacja z naszej strony, zarówno wśród kibiców jak i graczy. Na miejsce dojechali także kibice Victorii Września, Jaroty Jarocin oraz spoza Wlkp. Lechii Dzierżoniów. Na halę natomiast nie dotarli fani z Koła i z Warty Poznań, jednak turniej bez nich nie stracił wcale na widowiskowości. Nasi kopacze odnieśli same wygrane,  pierwszy mecz to wygrana z młodszymi gospodarzami 2:0, potem 4:1 z Lechią Dzierżoniów, 10:0 z Jarotą Jarocin- 5:3 (chyba tyle) ze starszą Ostrovią i na zakończenie w finale 6:4 z Victorią Września. Ogólnie poziom sportowy niezły. Puchar (porządnie opity) zabraliśmy do Konina. Oczywiście w trakcie trwania całej imprezy nie mogło obejść się bez różnego typu wariackich pomysłów, i tak na uwagę zasługują „nasi bohaterowie”, którzy jak wyszli nad ranem, tak wrócili dopiero przed odjazdem, co spowodowało przymusową zabawę w chowanego i poszukiwanie zaginionych. Jak się okazało mieli trochę przygód w pobliskim markecie za promocję. Nie obyło się także bez zgrzytu, gdy jeden od nas zerwał flagę Lechii (na początku chcąc z nimi ustawki) w ramach rewanżu za dawny sezon, kiedy to oni próbowali pokusić się na nasze barwy podczas meczu w Dzierżoniowie. Mimo iż spór wpłynął trochę na atmosferę na sali, dalej już było raczej spokojnie. Podobnie jak w drodze do Konina. Chociaż wracaliśmy ekipą niezdolną już do walki, Kalisz nie atakował, choć na pewno bronilibyśmy się! Na koniec podziękowania dla Ostrovii za zaproszenie!