Dwie pierwsze kolejki rundy wiosennej w wykonaniu Górnika Konin przyniosły nam łącznie 4 punkty. Na inaugurację wiosny Biało-Niebiescy tylko zremisowali u siebie z drużyną Avii Kamionki 2-2, a następnie na wyjeździe w Kostrzynie pokonali miejscową Lechię 2-0.
Podopieczni Dawida Dębowskiego odpadli z rozgrywek pucharowych, więc teraz mogą się skupić już tylko na lidze. Wyniki Górnika i pozostałych drużyn z naszej ligi z ostatnich dwóch tygodni sprawiły, że nasi zawodnicy powrócili do umocnienia się na przedzie tabeli V ligi, jakie mieli przez okres przerwy zimowej. 3 oczka przewagi nad drugą w tabeli Olimpią Koło na pewno daje pewne poczucie komfortu, ale już pierwszy mecz na Dmowskiego pokazał, że nie można się oglądać na innych tylko trzeba robić swoje. A w naszym przypadku robić swoje oznacza tyle, co przynajmniej nie gubić głupio punktów. W meczu z Avią wygrywaliśmy przecież spokojnie 2-0, a finalnie i tak pojedynek skończył się podziałem punktów.
Przed Górnikiem kolejne niełatwe mecze, bo z rywalami z górnej części tabeli. Najpierw zagramy w sobotę 22 marca na Dmowskiego z rezerwami Polonii Środa Wlkp. (obecnie 4 lokata w tabeli), a następnie udamy się do Skoków na mecz z lokalną Wełną (6 lokata w tabeli).
Na stronie fotki z meczów z Avią oraz z pociągowego wyjazdu kibiców do Kostrzyna.