«

»

Porażka z Kobylinem 0-1

Wczoraj nasi piłkarze przegrali u siebie 0-1 z Piastem Kobylinem. W meczu, w którym Górnik był wyraźnym faworytem, biało-niebiescy zagrali bardzo słabo i w rezultacie zeszli z boiska pokonani. Patrząc na dotychczasowe wyniki Piasta, wczorajszy rezultat jest kompromitacją Górnika. Nie ma co ukrywać, że jeśli myśli się o czołówce tabeli, to takie spotkania trzeba po prostu wygrywać.

Potwierdził się przy tym fakt, że z teoretycznymi słabeuszami nasi piłkarze nie potrafią grać tak jak byśmy wszyscy tego chcieli. Piłkarze się starali jak mogli, ale mało z tego wychodziło. Były jakieś klepki, jakieś akcje, ale strzałów w światło bramki Piasta jak na lekarstwo. Kobylin z kolei nastawił się głównie na defensywę i kontrataki. Po jednym z nich Kobylanie wyszli na prowadzenie i już go nie oddali do końca meczu. Co prawda, naszym piłkarzom nie można odmówić walki, ale niesmak po tym meczu pozostał. Miejmy nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy.

Z naszej strony ok. 6 dyszek na sektorze, na płocie zawisła jedna flaga (Zatorze). Doping w drugiej połowie, momentami nawet przyzwoity jak na taką naszą liczbę. Mimo porażki, po meczu przybiliśmy z piłkarzami piątki i podziękowaliśmy im za walkę na boisku. Z Kobylina oczywiście nikogo nie zauważano.