Ostatni w sezonie, pożegnalny mecz w III lidze przyszło nam zagrać niemal w afrykańskim klimacie – żar z nieba lał się już od samego rana, a w godzinie meczu termometry dobijały do 35*C. Próżno na naszym sektorze w takich warunkach szukać choćby kawałka cienia, więc słowa pochwały na pewno należą się wszystkim wytrwałym, którzy jak na fanatyków przystało – wybrali mecz zamiast choćby wizyty nad pobliskim jeziorem.
W młynie przewinęło się tego dnia ok. 100 kibiców, w tym 9 kiboli Ostrovii Ostrów, którym dziękujemy za wsparcie! Doping z wykorzystaniem bębna całkiem niezły jak na takie warunki pogodowe, ponadto przez większość spotkania zabawa bez koszulek na sektorze.
Mimo iż od dawno wiadome było, że spadamy z III ligi, postanowiliśmy na tym meczu z hukiem pożegnać się z opuszczanymi rozgrywkami. I to dosłownie, bowiem w ciągu całego meczu odpalona została cała masa przeróżnych fajerwerków, od wyrzutni rakiet, przez świece czy wulkany aż po klasyczne dla stadionowych opraw race morskie. Pirotechnicznej oprawie towarzyszyły przygotowane transparenty. Pierwszy z hasłem „Dziś niestety znów spadamy… 3…2…1 odpalamy” oraz drugi, który był kibicowską interpretacją marketingowego hasła miasta („Konin. Tu płynie energia”) i wzbogacony nieco przez nas brzmiał jako „Górnik Konin. Tu płonie energia!”.
Na meczu obecna była również kilkuosobowa reprezentacja Starej Gwardii. W związku z tym, symbolicznie na płocie w centralnym miejscu zawisła jedna z najstarszych i najbardziej zasłużonych naszych flag – Ultras Konin. To płótno, które debiutowało na Podwalu ponad 25 lat temu i z pewnością dziś po tylu latach „wiernej wysługi”, zasługuje na godne przejście na „kibicowską emeryturę”, przynajmniej w oryginalnej postaci. Poza „ultrasem”, na płocie zawisła też flaga Ostrovii Ostrów oraz Biało-Niebieskie Imperium.
Piłkarze na koniec rozgrywek zanotowali największą wygraną w lidze, zwyciężając Mieszka 4-0. Po meczu, mimo spadku, podziękowaliśmy im za walkę do końca niezależnie od wyników. Na koniec raz jeszcze podziękowania dla Ostrovii, a wszystkim naszym przyszłym rywalom w IV lidze możemy już teraz zaśpiewać „Bójcie się chamy, do 4 ligi spadamy!
Fot. FotoMałpa