Przed nami 10 kolejka naszej IV ligi wielkopolskiej południowej. W sobotę o g. 14.00 na stadionie przy Dmowskiego 4 w Koninie, Górnik zmierzy się z LKSem Ślesin. To spotkanie, z racji regionalnej rywalizacji sportowej dwóch drużyn zapowiada się niezwykle ciekawie. Górnik obecnie jest liderem tabeli, a zespół gości zajmuje 10 pozycję z dorobkiem 9 punktów. Przedmeczowe statystyki przemawiają za konińską drużyną, jednak jak wiadomo takie spotkania rządzą się często swoimi prawami, a o dobry wynik z pewnością może nie być łatwo.
Mecz ze Ślesinem będzie miał swoje liczne podteksty. Po pierwsze, jakby nie patrzeć to regionalne derby sportowe dwóch drużyn z powiatu konińskiego. Po drugie, trener Górnika – Damian Augustyniak został wyrzucony ze Ślesina w poprzednim sezonie, po tym jak w końcówce sezon „przegrał” walkę o awans. Po trzecie, w składzie koninian występują obecnie zawodnicy, którzy jeszcze rok temu stanowili trzon LKSu – Łukasz Pietrzak, Krystian Robak, Dawid Kołodziejczak czy Mateusz Majewski. Po czwarte, w poprzednich sezonach Górnikowi nie szło raczej w meczach ligowych ze Ślesinem, więc tym razem nasi piłkarze będą mieli okazję do udanego rewanżu. Po piąte, trenerem Ślesina jest obecnie Marcin Woźniak, który jeszcze nie tak dawno starał się „zostać prezesem” Górnika, a do tego z pewnością jako stały bywalec „salonów” KOZPN ma mniejszy lub większy wpływ na kręte losy lokalnej piłki. I pewnie można byłoby jeszcze kilka innych punktów wymieniać…
Nasza drużyna nie błyszczała w ostatniej kolejce w Kościanie, więc mecz z LKSem będzie doskonałą okazją do pokazania się publiczności z lepszej strony, a przy okazji do poprawy statystyk strzelanych bramek, szczególnie u siebie na Dmowskiego. Ślesin w ostatnich 3 meczach zdobył tylko 1 punkt, więc nasi piłkarze muszą po prostu zrobić wszystko, aby liczba tych punktów nie uległa w sobotę zmianie.
Doping w tym spotkaniu jest naszą koniecznością, dlatego wszyscy widzimy się na Dmowskiego o 14.00. Wstęp wolny!
