«

»

Finał konińskiego PP okiem kibica

Po raz pierwszy od dobrych kilku (jak nie kilkunastu lat), nasz Górnik „dostąpił zaszczytu” udziału w finale Pucharu Polski na szczeblu konińskiego OZPNu. Oczywiście prestiż tych rozgrywek organizowanych przez KOZPN, który ewidentnie od lat robił wszystko, by uprzykrzyć naszemu klubowi żywot, był znikomy. Ale już samo wyjebanie z rozgrywek wyżej notowanego lokalnego rywala z Kleczewa (którego prezesem jest jednocześnie wiceprezes KOZPN) obligowało naszych zawodników do tego, by sięgnąć w końcu po to trofeum.

Mecz rozgrywany był na Podwalu. W środowe popołudnie nie było jednak rekordowej frekwencji na Złotej Jedenastce, pojawili się za to liczni przedstawiciele związkowi oraz władze samorządowe. Ze Ślesina przyjechał burmistrz, a niezainteresowany chyba piłką, prezydent z Konina tradycyjnie już wysłał swoich zmienników.

Górnik Konin - LKS Ślesin, finał PP (sezon 2015/16)

Nas tego dnia w młynie około 80 osób, w porywach może nawet 9 dyszek, bo „oczywiście” nie wszyscy byli zainteresowani pozostaniem w sektorze przez cały mecz. Doping bardzo dobry praktycznie przez 120 minut (w tym dogrywka), na co wpływ z pewnością miało sporo nowych twarzy w sektorze (co również cieszy!). Na płocie zawisła flaga Łańcuchy. Kilka razy poderwaliśmy nawet do dopingu trybunę zwykłych widzów. Górnik wygrał 1-0, strzelając bramkę w dogrywce, bezpośrednio z rzutu rożnego. Po meczu oraz w trakcie otrzymywania pucharu przez naszą drużynę odpaliliśmy spontanicznie kilka rac.

Górnik Konin - LKS Ślesin, finał PP (sezon 2015/16)

 

Piłkarze tuż po końcowym gwizdku, od razu podziękowali nam za doping, a my im za waleczną grę przez całe spotkanie. Przypomnieliśmy im również, że oprócz pucharu nie stracił na ważności ich cel w lidze. Ponadto parę razy głośnym okrzykiem zapytaliśmy trenera Ślesina, Adama Topolskiego, ile dostał za podłożenie meczu ligowego jednemu z naszych rywali do awansu – Victorii Września. Standardowo oberwało się też słownie naszym „ulubieńcom” ze Ślesina. Za swoje zachowanie wobec Górnika z przeszłości będą już tępieni do końca swojej marnej kariery. Po meczu pamiątkowa fotka zawodników z pucharem na tle naszego już przerzedzonego sektora.

Górnik Konin - LKS Ślesin, finał PP (sezon 2015/16)

Podsumowując, puchar jest nasz, ten puchar do nas należy!

 

Galeria ze spotkania na stronie 12zawodnik.pl – foto Małpa