«

»

Relacja z wyjazdu na Pogoń II Szczecin

Mecz z rezerwami Pogoni Szczecin pierwotnie miał się odbyć w niedzielę o g. 11.00, czyli w terminie z cyklu „bardziej chujowo już się nie dało”. O ile pewnie za wiele osób w Szczecinie tymi rezerwami się nie interesuje, tak przynajmniej sprytnie można uprzykrzyć życie przyjezdnym (i to nie tylko kibicom, ale również piłkarzom). Całe szczęście mecz został jednak przeniesiony na sobotę. Bynajmniej oczywiście nie ze względu na nas kibiców, ale z pewnością było to korzystniejsze rozwiązanie niż pierwotny termin.

Na wyjazd postanowiliśmy ruszyć autami, dzięki czemu całą drogę jechaliśmy bez zbędnego balastu, skutecznie omijając psów na całej trasie. Auta zostawiliśmy z dala od stadionu i chyba ku ogólnemu zdziwieniu, bez obstawy dotarliśmy pod bramy Pogoni przy bocznym boisku. Szczególnie zdziwiona była konińska kryminalna, która musiała wypatrywać nas na trasie, bo podobno zatrzymali nawet… autokar z naszymi piłkarzami, myśląc, że to właśnie my nim jedziemy.

Po rozmowie z jednym z działaczy Pogoni, udało się wejść na sektor bez biletów, za co podziękowania. W sumie w Szczecinie zameldowaliśmy się w 56 osób, w tym 18 Włocłavia Włocławek oraz 9 Ostrovia Ostrów (wielkie dzięki za wsparcie!). Doping ograniczył się do paru okrzyków. Piłkarze zaliczyli niestety porażkę 0-3 i ponownie zmniejszyli swoje szanse na utrzymanie się w lidze. Droga powrotna niestety już z balastem. Na koniec szacunek dla obecnych!Pogoń II Szczecin - Górnik Konin (sezon 2016/17)