W końcu nasi piłkarze zagrali tak jak powinni. W niedzielne południe w Koźminie, biało-niebiescy rozbili 5-1 lidera rozgrywek, jedyną niepokonaną dotychczas drużynę w naszej lidze – Orła Białego Tym samym Koninianie wyrwali gospodarzom pierwsze miejsce w lidze i potwierdzili swoje mistrzowskie aspiracje. Co więcej, nasi piłkarze zagrali naprawdę dobre spotkanie, a strzelając 5 bramek drużynie, która w dotychczasowych 5 meczach u siebie straciła raptem 1 gola, pokazali, że nasze miejsce na fotelu lidera jest nieprzypadkowe.
Komentarz Damiana Augustyniaka po meczu dla LM.pl: – Na pewno spodziewałem się bardziej wyrównanej gry. W pierwszej połowie była wyrównana, ale w drugiej wykorzystaliśmy swoje sytuacje. W końcu się przełamaliśmy, to było zdecydowane zwycięstwo na boisku lidera. Biały Orzeł nie skupił się tylko na obronie, ale my bardzo dobrze sobie z tym radziliśmy. Kontrolowaliśmy przebieg meczu. Widać było, że chłopacy są żądni rewanżu za przegraną, solidnie do tego podeszli i chcieli ten mecz wygrać – powiedział szkoleniowiec konińskiej drużyny (tutaj link do relacji sportowej)
W Koźminie nie zabrakło oczywiście dopingu dla Górnika. W niedzielne południe zameldowaliśmy się tam w lekko ponad 50 osób, bez flag, ale za to z dobrym dopingiem.
Teraz przed Górnikiem dwa również ciężkie spotkania. W najbliższą sobotę podejmujemy u siebie Polonię Leszno, która jest 4 w ligowej tabeli, a następnie jedziemy do Wrześni do spadkowicza z III ligi, który obecnie lokuje się na 5 miejscu. Już teraz zapraszamy wszystkich na te dwa spotkania!