Ostatni wyjazd w rundzie jesiennej wypadł nam do Ostrowa. Graliśmy z Centrą, czyli klubem który w Ostrowie nie ma chyba zbyt wielu kibiców, a na pewno już nie w formie zorganizowanej. Na stadionie, na którym swoje mecze rozgrywa Centra byliśmy ostatni raz prawie 10 lat temu, kiedy rywalizowaliśmy ze sobą w 4 lidze w sezonie 2007/08. Ci, którzy byli obecni na tym wyjeździe mieli więc okazję do przypomnienia sobie tego miejsca, bowiem za wiele się ono przez tą dekadę nie zmieniło.
Do Ostrowa dotarliśmy w 6 dyszek, na co się złożył autokar oraz auta (w tym kilku fanów z Sompolna, dzięki!) Jechaliśmy ze sporą obstawą, ale nie było przynajmniej większych problemów z wejściem i bez biletów mogliśmy zająć miejsce w sektorze gości. Na płocie zawisły tego dnia 4 flagi, dwie nasze i dwie kibiców Ostrovii, którzy oczywiście wparli nas licznie na tym spotkaniu. Zaprezentowana została wspólna oprawa, na którą składał się transparent „Bażanty & Łańcuchy”, flagi na kijach w barwach Ostrovii i Górnika, podświetlana folia z kibicowskim motywem oraz oczywiście pirotechnika. Całość wyglądała konkretnie! Doping z wykorzystaniem bębna, co momentami również dawało dobry efekt. Z racji, że temperatura tego dnia była bliska zera stopni, spora część naszej grupy na sektorze postanowiła przygotować się do nadchodzącej zimy, prowadząc przez pewien czas doping bez koszulek.
Po pierwszej połowie zawinęliśmy się do autokarów i udaliśmy się do Nowych Skalmierzyc, gdzie swój mecz rozgrywała Ostrovia. W sumie tego dnia nasza wspólna grupa liczyła ok. 120 osób. Na meczu w Skalmierzycach razem z Ovią obecni byli również fani Kanii Gostyń w 6 osób. Miejscowych kibiców można było usłyszeć co jakiś czas w sporadycznych okrzykach.
Można jeszcze dodać, że oba nasze mecze zakończyły się zwycięstwami naszych drużyn, Górnik wygrał niespodziewanie 4-2 (na dodatek strzelając 2 bramki w końcówce), a Ostrovia pokonała lidera rozgrywek, Pogoń Nowe Skalmierzyce 2-0.
Na koniec podziękowania dla Ostrovii! Lańcuchy & Bażanty!
Tego samego dnia, po meczu, w ok. 20 osób obecni byliśmy na jednej z gal MMA, gdzie walczył nasz kolega z trybun. Nasz zawodnik wygrał w 1 rundzie, gratulacje!
fot. Foto Małpa (więcej fotek na FB lub w galerii 2017/18)