Wczoraj Biało-Niebiescy przystąpili do rozgrywek Pucharu Polski w tegorocznym sezonie na szczeblu KOZPN. W pierwszym meczu tej konińskiej ligi mistrzów, przyszło nam zmierzyć się z Polonusem Kazimierz Biskupi. Nasi zawodnicy zwyciężyli z reprezentantem ligi międzyokręgowej 4-1.
Od kilku lat nasz zespół traktuje rozgrywki pucharowe bardzo ulgowo, bo priorytetem jest liga, szczególnie, że nie idzie w niej nam nazbyt pomyślnie. Nie inaczej było i tym razem, zresztą sam trener nigdy nie ukrywał tego, że spotkania w regionalnym pucharze traktuje jako większą jednostkę treningową. Zwycięstwo z Polonusem „skazuje” nas na dalszą przygodę z tymi zawodami, a kolejnym rywalem Górnika będzie podobno Zryw Dąbie.
Nasza ostatnia i zarazem jedyna chyba w historii wizyta w Kazimierzu Biskupim miała miejsce jakieś 13 lat temu, kiedy graliśmy tam swój mecz ligowy w okręgówce. Wówczas w tej klasztornej mieścinie zameldowało się dwoma autokarami niecałe 150 fanów Górnika albo raczej „agroturystów”, bowiem ówczesne wyjazdy do tego typu miejsc miały charakter kibicowskiej „agroturystyki”. Jeżdżący wówczas na Górnika fani z Kazimierza Biskupiego tworzyli mniej lub bardziej zorganizowany fan club, jednak po latach nie zostało po nim obecnie niestety nawet śladu. Tym razem kibicowsko nie organizowaliśmy wyjazdu zbiorowego, ale w niedalekim Kazimierzu pojawiło się 20 fanów Górnika. I to tyle z kronikarskiego obowiązku.
Foto z sezonu 2005/06 – Polonus Kazimierz Biskupi – Górnik Konin (okręgówka)